Andrzej Straburzyński
żeglarz
1948 - 2009
miejsce pochówku:
Cmentarz Komunalny w Trzebieży
ur. 1948 r. w Gorzowie Wielkopolskim, zm. 17 września 2009 r. w Trzebieży
żeglarz
miejsce pochówku: Cmentarz Komunalny w Trzebieży
Urodził się w Gorzowie Wielkopolskim w usportowionej rodzinie. Od dziecka lubił sport, trenował lekkoatletykę, kajakarstwo i skoki spadochronowe, grał także w brydża sportowego. Z żeglarstwem zetknął się w 1962 r. w Klubie Wodnym LOK w Gorzowie, w 1964 r. uzyskał stopień żeglarza. W 1972 r. przeprowadził się do podszczecińskiej Trzebieży i zaczął działać w znajdującym się tam Ośrodku Żeglarskim. Doświadczenie morskie zdobywał pod dowództwem kapitanów: Wojciecha i Kazimierza Michalskich, Jerzego Kraszewskiego, Jerzego Szelestowskiego, Antoniego Brancewicza, Andrzeja Marczaka i Wojciecha Jacobsona. W 1980 roku porzucił pracę w charakterze chemika i związał się na stałe z Ośrodkiem Żeglarskim w Trzebieży. Pracował tam jako bosman, a następnie jako bosman i mechanik na „Zewie Morza".
Pływał także na jachtach: „Tytan”, „Mazurek”, „Jurand”, „Chrobry” i „Kapitan Haska”. W roku 1981 pełnił funkcję bosmana jachtu „Zew Morza” podczas jego ostatniego rejsu, zakończonego w grudniu tegoż roku zatonięciem jednostki. Załoga ewakuowała się wówczas na tratwach ratunkowych i została podjęta przez frachtowiec.
W latach 1982-84 nadzorował remont kapitalny jachtu „Chrobry”, następnie pływał na nim dochodząc od stopnia bosmana do kapitana. W 1985 roku, pod koniec remontu kapitalnego, zaczął pracę jako mechanik na brygantynie „Henryk Rutkowski”, na której pływał trzy lata, ponownie uzyskując dowodzenie jednostką.
W 1989 r. po rejsie na Wyspy Kanaryjskie jachtem „Kapitan Haska” mustruje się jako starszy oficer na „Pogorii”, na pokładzie której funkcjonowała kanadyjska Szkoła Pod Żaglami. W 1990 roku przeszedł na nowo budowany jacht „Zew”, który zastąpił utracony „Zew Morza”. Na jachcie tym odbył rejsy do Southampton, Amsterdamu i na Karaiby, biorąc udział w Antiqua Yacht Charter Week. Był ostatnium kapitanem jachtu, który wkrótce został sprzedany armatorowi z Japonii. Na wiosnę 1991 roku brał udział w remoncie „Pogorii”, jako jej kapitan poprowadził ostatnią na tym żaglowcu kanadyjską Szkołę Pod Żaglami z Gdyni do Kapsztadu przez Morze Śródziemne, Kanał Sueski i Afrykę Wschodnią.
Po powrocie do kraju „Pogorią” w kwietniu 1992 roku, ukończył w Szczecinie budowę w Szczecinie „Concordii” dla kanadyjskiej Szkoły Pod Żaglami i poprowadził ją w dziewiczy rejs do Kilonii, biorąc udział w regatach Kieler Woche i następnie przez lata pełnił funkcję dowódcy brygantyny.
Andrzej Straburzyński zmarł po długiej chorobie 17 września 2009 roku w wieku 61 lat.
Kapitan Straburzyński przepłynął we wszystkich rejsach przeszło 330 000 mil morskich. W plebiscycie Jachtowych Kapitanów Żeglugi Wielkiej XX wieku zajął 8 miejsce.
zdjęcie wyróżniające: Marek Słodownik.